Data napisania:12.10.2019

We wtorek, 8 października odbyła się debata wyborcza. W szranki stanęli przedstawiciele wszystkich partii w osobach: Izabeli Leszczyny ( PO/KO), Marcina Horały ( PiS), Władysława Kosiniaka – Kamysza ( PSL), Krzysztofa Bosaka ( Konfederacja) oraz Adriana Zandberga ( Lewica). Zabrakło liderów głównych partii, a sama debata raczej nie przekonała  wahających się wyborców. Debata była podzielona na 4 części poświęcone kolejno:  służbie zdrowia, polityce socjalnej i gospodarce, ekologii oraz praworządności.
Łączymy Polaków
I tak na kolejne z tematów odpowiadał W. Kosiniak – Kamysz. Wg niego aby zmniejszyć kolejki do lekarzy niezbędny jest pakt na rzecz zdrowia, do którego podpisania zachęcał pozostałe komitety. Lider PSL –u podkreślał również, że sprawnie funkcjonująca służba zdrowia równa się konieczność zwiększenia na nią nakładów i limitów przyjęcia na studia medyczne oraz podwyższenia wynagrodzeń lekarzy, fizjoterapeutów i techników medycznych.  W drugiej rundzie padło pytanie o płacę minimalną. Kosiniak – Kamysz uważa, że powinna ona wynosić połowę średniej pensji. In –vitro powinno wg PSL być finansowane przez budżet a aby zadbać o czyste powietrze i ograniczyć emisję CO2, PSL chce do 2030 r. zwiększyć udział energii odnawialnej do 50 proc. W tym momencie jest to 11 proc. jak zaznaczyła I. Leszczyna. Na ostatnie pytanie dotyczące sposobu na odbudowanie zaufania do Najwyższej Izby Kontroli, prezes PSL stwierdził, że należy zwiększyć kontrolę społeczną tak, aby była możliwość np. odwołania niesprawdzonego posła bądź funkcjonariusza państwowego. Kosiniak – Kamysz podkreślił również konieczność wprowadzenia pakietu demokratycznego Pawła Kukiza, w tym rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego od szefa ministerstwa sprawiedliwości.
Łączy nas przyszłość
Adrian Zandberg ( KW SLD) na pytanie o poprawę polskiej służby zdrowia stwierdził, że jest ona możliwa m.in. dzięki wzrostowi wydatków na nią w proporcji do PKB, tak jak dzieję się to w krajach europejskich. Poparł też pakiet zaproponowany przez PSL, twierdząc, że jest on niezbędny. Kandydat Lewicy uważa również, ze nadszedł już czas by podnieść płacę minimalną i powinna ona wynosić 2700 zł. Jednak w przeciwieństwie do partii rządzącej, jak zaznaczył, nie zamierza ,,wróżyć” ile ona będzie wynosić w kolejnych latach. Dalej deklarował, że In – vitro powinno być finansowane przez państwo a odejście od węgla powinno nastąpić do 2035 r. Przy czym podkreślał, że wymiany pieców grzewczych nie można zrzucać tylko na samorządy, ponieważ jest to dla nich zbyt duże obciążenie, dlatego konieczne jest centralne wsparcie finansowe. No  i oczywiście odbudowa państwa demokratycznego, w którym przestrzegana będzie konstytucja.
Polska dla Ciebie
Kandydat Konfederacji, Krzysztof Bosak stwierdził, że urząd centralny nie jest w stanie poprawić służby zdrowia i potrzebne są mechanizmy rynkowe. Zauważył on również, że system ochrony zdrowia jest źle skonstruowany i zbiurokratyzowany. Rozwiązaniem poprawy służby zdrowia, wg niego, byłoby zwiększenie kontroli obywateli nad pieniędzmi ze składek. Płaca minimalna wg Konfederacji, powinna być proporcjonalna do wzrostu w całej gospodarce. In- vitro, jak przystało na partię wolnościową, nie powinno być finansowane przez państwo. Walka ze smogiem stała się faktem, nawet dla partii, która go przez długi czas negowała. Z tym, że rozwiązaniem wg nich jest ,, spowodowane impulsu rynkowego” by ludzie sami chcieli zmienić sposób ogrzewania domów i by było ich zwyczajnie na ten gest poprawy jakości powietrza stać. Bosak zadeklarował też, ze jego parta jest zwolennikiem zmiany ustawy zasadniczej, a spory prawników z jednej i drugiej strony ich nie interesują. Pomiędzy dwiema największymi partiami nie zabrakło wzajemnego oskarżania się o niedopatrzenia, niewywiązywanie się z obietnic wyborczych i ogólne zaniechania.
Dobry czas dla Polski
I tak wg przedstawiciela partii rządzącej podczas debaty, M. Horały, PiS zwiększył wydatki na służbę zdrowia z 73 do 102 miliardów zł jak również limity przyjęć na studia medyczne, toteż wg niego partia rządząca w znacznej mierze wsparła służbę zdrowia. Ponad to PiS zamierza w kolejnej kadencji wprowadzić pakiet kontrolnych badań profilaktycznych dla każdego obywatela, który ukończył 40 rok życia. Płaca minimalna została hojnie zaproponowana przez Prawo i Sprawiedliwość w programie wyborczym, gdzie w 2040 roku miałaby wynieść 4000 zł brutto! Podczas debaty Horała zapewniał, że PiS w kwestii godnych wynagrodzeń, już obniżył podatki dla młodych, ale ma też pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców, tak by wysoka płaca minimalna nie zaszkodziła gospodarce. Jednak tutaj zabrakło  konkretów. W kwestii In – vitro partia Horały jest przeciwna jej finansowania przez państwo, tłumacząc to tym, że państwo nie powinno zmuszać do tego ludzi, wg których ta metoda budzi wątpliwości etyczne. Szkoda, że partia rządząca nie jest tak wyrozumiała w pozostałych kwestiach sponsorowanych przez wszystkich obywateli. W sprawach klimatycznych i ochrony powietrza, PiS proponuje program ,, czyste powietrze”, na które chce przeznaczyć 2 mld zł. Przy czym zaznacza, że odejście od węgla musi odbywać się w sposób zrównoważony, nie szkodzący polskiej gospodarce i nie odbierający miejsc pracy. W przypadku praworządności, Horała głównie odpierał zarzuty stawiane przez pozostałych kandydatów w kwestii przestrzegania konstytucji i działania zgodnie z demokratycznymi procedurami. Odpowiadając na zarzuty nie omieszkał się wspomnieć o mafii VAT – owskiej.
Jutro może być lepsze
Na kandydatkę PO do udziału w debacie została wydelegowana Izabela Leszczyna. Na pytanie o stan polskiej służby zdrowia padały tutaj głównie zarzuty pod adresem PiS o manipulowanie kwotami i wydłużenie kolejek do lekarzy specjalistów. Poza tym przypominała, ze to PO w 2014 r. uruchomiła nowe wydziały lekarskie oraz zapewniała, że Koalicja Obywatelska ma sposób na naprawę służby zdrowia. Jednak tu nie padły żadne konkrety. Wg kandydatki płaca minimalna nie powinna być elementem targów i powinna wynosić połowę średniego wynagrodzenia. In- vitro finansowane przez państwo ma być kontynuowane, tak jak walka ze smogiem przez zwiększenie procentowego udziału odnawialnych źródeł energii, które wg Leszczyny, zostały zaniechane przez partię rządzącą. W kwestii praworządności KO chce przywrócić państwo prawa oraz przestrzeganie ustawy zasadniczej, której wg niej, nie rozumie partia rządząca, albo przynajmniej jej przedstawiciel w postaci Marcina Horały. Leszczyna uważa też, ze należy przywrócić zaufanie nie tylko do Najwyższej Izby Kontroli, ale także innych instytucji skompromitowanych podczas tej kadencji jak KNF, NBP czy KRS.
Czas decyzji
Telewizyjna debata wyborcza była raczej kontynuacją statycznej kampanii. Raczej nie przekonała niezdecydowanych i utwierdziła przekonanych na kogo zagłosują 13 października. Choć nudna i niewiele wnosząca, nie proponująca znaczących zmian systemowych może być uważana za wisienkę na torcie dla okopanych wyborców w wyborze właściwego kandydata.