Nad Prawem i Sprawiedliwością wisi widmo komisji śledczej do sprawy podsłuchów za pomocą Pegasusa. Tego Pegasusa, którego ponoć nie mamy, ale to nic złego jak państwo ma odpowiedni system służący do walki z terrorystami i w ogóle to bardzo dobrze, że je posiada. To samo tyczy się służb, które za jego pomocą nie inwigilowały, ale …

Ministerstwo głupich kroków, czyli Polski Ład
Polski Ład miał odwrócić uwagę od bieżących afer i kłopotów rządu. Mało tego, miał nawet ambicję stać się nowym hasłem wyborczym, takim 500 plus, tylko też dla bezdzietnych. A więc, uwagę rzeczywiście odwrócił, ale nie w taki sposób, jakiego zapewne chciałoby Prawo i Sprawiedliwość. Przygotowany głównie przez Ministerstwo Finansów Polski Ład nazywany też przez niektórych, …

Pegasus, czyli koń, który inwigiluje i komisje śledcze, które nie powstają
Rząd podsłuchuje, opozycja oponuje, oczywiście do momentu kiedy nie zacznie rządzić. Komisja śledcza? Jasne, ale tylko wtedy, kiedy ma badać nieprawidłowości przeciwnika politycznego. W innym przypadku jest tylko spektaklem politycznym, służącym lansowaniu się tych, którzy powstanie takiej komisji zaproponują. Izraelski film z polskimi napisami Najpierw rząd ochoczo zaprzecza jakimkolwiek doniesieniom o Pegasusie, nie żałując …

Lex TVN i liberum veto, czyli andrzejowe nie pozwalam
Prezydent Andrzej Duda postanowił zawetować nowelizacje ustawy medialnej, zwanej kolokwialnie (bo tylko tego podmiotu dotyczy) lex TVN. Do odrzucenia weta potrzebna jest większość kwalifikowana 3/5 głosów, a jak wiemy Zjednoczona Prawica jest krucha, ledwie ma zwykłą większość. Stąd pewność, że weto jest ostateczne i nie ma szans na przepchniecie tej nowelizacji. Z tym, że gdyby …
Pożar w domu, czyli kiepski rząd słabej opozycji
Kryzys migracyjny na wschodniej granicy, zbierająca żniwo pandemia, wyciek służbowych maili ministra Dworczyka, konflikt z Komisją Europejską w kwestii praworządności i w konsekwencji brak pieniędzy na KPO. A jeśli za mało płonie, to pojawia się nowy wiceminister sportu, który błyszczy, głównie brakiem zachowania jakichkolwiek norm etycznych i moralnych (casus pana Mejzy i jego tajemniczych spółek, …

Igen, czyli próba metaanalizy postmodernistycznego pokolenia
Każde pokolenie ma swój czas i każde pokolenie chce zmienić świat jak śpiewał Grzegorz Skawiński (dla niewtajemniczonych ten gość w czarnych okularach). Zgodnie ze złotą myślą lidera zespołu Kombi każde pokolenie poprzez wspólnotę doświadczeń jest inne, a zarazem wyjątkowe. Oczywiście wyjątkowe na swój sposób. Boomerzy to ludzie urodzeni po wojnie, dla których ważna była stabilizacja, …

Casus Facebooka, czyli kto z monopolem wojuje, monopol wywołuje
Czwarty dzień października 2021 roku różnił się od pozostałych tym, że na sześć godzin przestał działać Facebook, a także Instagram, WhatsApp i Messenger. To chyba najdłuższa taka awaria w historii własności Marka Zuckenberga. Konsekwencjami kilkugodzinnej absencji oprócz oburzenia użytkowników, były straty na giełdzie. Nie przekroczyły one, co prawda, zysków, jakie w ostatnim czasie, głównie za …

Propaganda strachu, czyli seks z krową na granicy
W XXI wieku, w państwie należącym do Unii Europejskiej, konstytucyjni ministrowie posługują się zdjęciami pornograficznymi do celów politycznych. Gdyby nie byłoby to prawdziwe, to wymyśliłby to Mrożek na spółkę z Beckettem. Bo jak się okazuje powodem przedłużenia stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni jest krowa, a raczej klacz i seks z jej udziałem w roli …

Nic co ludzkie, czyli nepotyzm we władzy
Walka z korupcją i nepotyzmem jest wprost proporcjonalna do zasiadania w ławach opozycyjnych, odwrotnie proporcjonalna do lat sprawowania rządu. Jest to zasada, niepisany obyczaj o którym wiedzą wszyscy. Wszyscy też się oburzają, raz bardziej raz mniej, ale nie przynosi to zazwyczaj wymiernych korzyści. Bo kiedy już opozycja ma plan na jej zwalczenie, przygotowaną ustawę, to …

Winy niezawinione, czyli biesiada u Mazurka
Czy można walczyć z autorytarnym reżimem, jak chce rządy PiS nazywać opozycja, a jednocześnie bawić się na wspólnej imprezie, nie tracąc wiarygodności? No właśnie, bo nawet jeżeli jest to tylko opozycyjna narracja, mająca na celu zdobycie dodatkowych głosów, to takim ,,wybrykiem”, zdaję się dezawuuje przekaz. Oprócz tego, że może sprawiać wrażenie wykreowanego spektaklu dziennikarsko – …